Kozia Góra, zielony szlak z Cygańskiego lasu (Beskid Śląski)
Nawigacja: HOME / PASMA GÓRSKIE / BESKID ŚLĄSKI
Kozia Góra - wybierz materiał
Przygotowaliśmy dla Ciebie dokładną relację wideo z tego szlaku, część opisowa doskonale uzupełnia wideo. Do części opisowej wrzucamy relację foto z przebiegu szlaku, do galerii wrzucamy panoramy, ciekawe miejsca oraz to co nas urzekło podczas wspinaczki. Mamy nadzieję, że materiał Ci się spodoba.
Specyfikacja szlaku:
- Czas wejścia - 1:45h (wartość z oznakowania)
- Czas zejścia - 1:00h (wartość szacunkowa)
- Długość trasy - 3.7km (w jedną stronę)
*Ocenę wydajemy na podstawie własnych odczuć i preferencji. Ocena może być zawyżona lub zaniżona, wszystko zależy od kondycji fizycznej i doświadczenia z górami. Ocena dotyczy sezonu letniego, w sprzyjających warunkach pogodowych.
Opis ogólny
Kozia Góra to propozycja dla kogoś kto szuka szybkiej niewymagającej wędrówki albo jak kto woli górskiego spaceru. Kozia Góra zlokalizowana jest w okolicach Bielska-Białej i stamtąd startują wszystkie szlaki, którymi możemy zdobyć szczyt. Bliskość Bielskich Błoń oraz Cygańskiego Lasu powoduje wzmożony ruch w cieplejsze, wolne od pracy dni. Szczyt wybierany jest przez liczne wycieczki szkolne ze względu na niski poziom trudności.
Szlak zielony naszym zdaniem wymaga najmniej siły jaką trzeba włożyć w zdobycie szczytu porównując do żółto-niebieskiego i czerwono-niebieskiego. Szlak jest kręty i często zmienia kierunek, oznaczenia są w miarę czytelne i gęsto rozmieszczone, nie zdarzyło nam się pomylić kierunku.
Patrząc na tabliczki, szlak zielony na drogowskazach wskazuje Kozią Górę, ale prowadzi do Schroniska Stefanka i tam kończy swój bieg, dla kogoś kto pierwszy raz zdobywa górę może to być mylące. Tuż obok zachodniej części ogrodzenia schroniska szlak zielony łączy się z niebieskim i właśnie tym szlakiem zdobywamy szczyt, zielony zaprowadzi nas do Schroniska, które notabene oferuje dobre jedzenie i mnóstwo atrakcji dla najmłodszych.
Część zielonego szlaku poprowadzona jest torem saneczkowym, dziś jego świetność dawno przeminęła i możemy podziwiać jedynie pozostałości po nim. Z ciekawostek na pewno wrażenie robi czas zjazdu na dół, który wynosił 4 minuty, niestety tor ma też ciemną stronę swojej historii, mając na koncie kilka ofiar śmiertelnych.
Przebieg szlaku
Początek szlaku zlokalizowany jest w Cygańskim Lesie, tuż obok przystanku MZK. Pierwsze kilkanaście minut prowadzi leśnymi alejami gdzie szlak przecinają trasy rowerowe. Ruch bywa tutaj wzmożony, ale większość spacerowiczów idzie w kierunku Błoni. Z ulicy Pocztowej (blisko Błoni) skręcamy w prawo, w kierunku Parku Krajobrazowego, od tego miejsca robi się zdecydowanie luźniej a gwar miasta z każdym krokiem cichnie.
Mijając granicę parku zachowujemy czujność bowiem zmieniamy kierunek trzykrotnie aż do momentu kiedy ukazują się pozostałości toru saneczkowego. Pierwszy kontakt z torem wita nas długim w miarę prostym odcinkiem, na jego końcu przechodzimy obok strumienia, na zdjęciach jest on niewidoczny z powodu bardzo ciepłego i suchego sezonu zimowo – wiosennego. Nieco wyżej krzyżujemy się z szerokim szlakiem rowerowym, idąc na wprost mijamy opuszczony i pomazany sprejem budynek. Za budynkiem ponownie kilka razy zmieniamy kierunek. Uważajmy na oznaczenia ponieważ w jednym ze zmian kierunku skręcamy ostro w prawo pod strome wzniesienie – jest ono nieco trudniejsze, ale wejście trwa 5 minut, na końcu skręcamy w prawo.
Kontynuujemy w śladzie toru saneczkowego, którego przebieg przybiera kształt łuku, raz z lewej, raz z prawej dostrzegamy kamieniste wysokie obrzeża toru. Docieramy do drewnianej barierki (blokuje przejście na wprost), skręcamy w prawo, i po raz kolejny wchodzimy bardziej stromym odcinkiem, jest on ostatnim, który przyspiesza bicie serca.
Szlak łączy się z szerokim kamienistym traktem, za naszymi plecami piękne panoramy w stronę Bielska-Białej i okolic. Z traktu dostrzegamy tył budynku schroniska Stefanka. Niedaleko schroniska skręcamy w prawo, po kilku krokach w lewo idąc wzdłuż ogrodzenia – na jego końcu mamy wybór: udać się do schroniska (tam kończy swój bieg zielony), lub skręcić w prawo i niebieskim szlakiem zdobyć szczyt Koziej Góry (5 minut drogi). Na szczycie znajduje się ławka oraz charakterystyczny kopiec z kamieni, drzewa nie zasłaniają widoku dlatego można delektować się górskimi panoramami.


Początek szlaku oraz drogowskaz.



Cygański Las i jego spacerowe alejki.

Ulica Pocztowa prowadzi na Błonia, idziemy nią tylko krótką chwilę.

Skręcamy w prawo wg oznakowań. W tym miejscu startuje szlak czerwony na Klimczok.


Przekroczyliśmy granicę Parku Krajobrazowego, nastała cisza i spokój. Na tym skrzyżowaniu skręcamy w prawo

Skręcając w lewo, w tym miejscu rozejrzyjmy się czy w naszą stronę nie pędzi rowerzysta – szlak rowerowy przecina szlak zielony.

Po krótkiej wspinaczce skręcamy w prawo, pod naszymi nogami zaczynają pojawiać się pozostałości toru saneczkowego.



Zazwyczaj płynie tędy strumyk, ale aura zimowo – wiosenna była wyjątkowo sucha.

Krzyżujemy się z szeroką ścieżką rowerową, my idziemy na wprost.

Budynek po lewej wygląda jak rodem z horrorów.

Kolejna zmiana kierunku, tym razem w lewo.


Tuż za zakrętem mozolna, ale bardzo krótka wspinaczka.




Ten etap przyspieszy nam puls jego koniec wieńczy zakręt w prawo, dalej jest już tylko przyjemniej.



Warto się obrócić, za plecami piękna panorama w stronę Bielska – Białej.

tutaj w prawo 🙂

tutaj w lewo 🙂

Ostatnia zmiana kierunku! w lewo kontynuujemy zielonym do schroniska, w prawo na szczyt – jakieś 5 minut.



Kontynuacja Wędrówki?
(W przygotowaniu) Zdobądź Szyndzielnię przez Kołowrót (żółty szlak).
Kontynuuj niebieskim, po 10 minutach dojdziesz do skrzyżowania z żółtym szlakiem, skręć w lewo. Dalszy przebieg szlaku możesz sprawdzić dokładnie od tego miejsca aż do szczytu. Wybierz film lub opis.